Świeca do masażu, Miłość, 120 ml, Cztery Szpaki

Świeca do masażu Miłość zaprasza do igrania z ogniem. Trochę w przenośni, ale ... trochę dosłownie :) Już samo odpalenie knota tworzy niezwykły klimat i rozgrzewa atmosferę, subtelnie uwalniając zmysłowy zapach kompozycji naturalnych olejków eterycznych. Formuła świecy oparta na wosku sojowym oraz dodatku oleju z awokado sprawia z kolei, że produkt zmienia się w ciepły, odżywczy olejek, który wmasowany w skórę przynosi całkowite odprężenie oraz oferuje szereg korzyści pielęgnacyjnych. A do tego otwiera możliwość głębokiej i cudownej intymności. Przyjemność dla Ciebie, przyjemność dla Was.

Działanie:

Tak to sobie wykombinowaliśmy, że daliśmy Miłości dwie funkcje. Oczywiście możesz jej używać jak typowej świecy zapachowej, która w tym przypadku raczy aromatem obłędnym. I jeżeli znasz już kompozycję olejku Miłość oraz mydła Miłość, to wiesz o czym mowa. Grejpfrutowe, słodko gorzkie orzeźwienie zostało przełamane wyrazistymi nutami paczuli w połączeniu z olejkiem ylang-ylang. Owocowo i orientalnie. Zmysłowo, pobudzająco i przyjemnie. Nieschematycznie i prowokacyjnie. 

Ale kolejna runda nadchodzi kiedy dasz świecy chwilkę i poczekasz, aż wosk na powierzchni się rozpuści. Powstały w ten sposób cudownie pachnący olejek można wylać na dłoń i delikatnie wmasować w skórę całego ciała - jest ciepły, balsamiczny, miękko się rozprowadza i optymalnie wchłania (czytaj: nie za szybko, nie za wolno). Taki czuły, rozgrzewający masaż może złagodzić wiele dolegliwości, m.in. bóle stawów, stany zapalne, napięcie mięśni. Poza tym zwyczajnie pomaga organizmowi się zrelaksować i pozbyć stresu. 

No i niezależnie od tego czy użyjesz Miłości solo, czy w towarzystwie, świeca pozwoli stworzyć celowo intymną atmosferę i pobudzi wszystkie zmysły. Nie bez przyczyny wypakowaliśmy ją przecież po brzegi naturalnymi afrodyzjakami. Nie ma za co :)

Wosk sojowy, na bazie którego powstała świeca jest naturalny, nietoksyczny i stanowi świetną alternatywę dla wosków parafinowych. Topi się on w temperaturze niewiele wyższej od średniej temperatury ciała, dzięki czemu powstały olejek może być bezpiecznie aplikowany na skórę.

Sprowadzimy Cię jeszcze na chwilę z tych obłoków na ziemię, by wspomnieć o konieczności stosowania się do środków ostrożności - wylewając roztopiony wosk, rób to najlepiej na zewnętrzną stronę dłoni, by móc kontrolować jego temperaturę. No i oczywiście pamiętaj o zdmuchnięciu płomienia. 

A potem niech będzie Miło(ść)!